Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Witam..nie mam jeszcze diagnozy ale objawy pojawiły sie 10 dni temu niepokojąco pasujące...napisze więcej o swoim przypadku jak będę miał wyniki (póki co laboratoryjne są wszystkie w normie typu amylaza, AST, ALT, bilirubina , fosfataza, GGTP CRP prokalcytonina, morfologia itd ale w USG lekkie stłuszczenie "świecenie" trzustki i wątroby - prowadze zdrowy tryb życia w miare , nie pale , alkohol tyle co przeciętny facet, czasem piwo, wino z żoną od czasu do czasu coś z kolegami jakaś większa impreza) ...pytanie - od kilku dni trzymam mega dietę postanowiłem zrobić mini dietę ścisłą...herbatka rumiankowa i 3 wafle ryżowe z dżemem niskosłodzonym ...nie mam bóli ale od 10 dni STRASZNE jakby kolki jelitowe , przelewania, wzdęcia , uczucie ciężkości ...stolce takie 2 x zielonkawe raz jakby tłustawy a inne w miare normalne ( przez 3 dni wziąłem Rapacholin 3x2 tabl) ...co mnie dziwi w dniu kiedy nawet postanowiłem że nie jem nic tylko pije wode niegazowaną, herbatkę i tak mam te dolegliwości takie same jak w dni gdy jadłem normalnie...co ciekawe występują one, tylko wieczorem od ok 18...no i 2 tyg temu wróciłem z urlopu gdzie jadłem wszystko a wręcz nieco za dużo i bardzo urozmaicone typu owoce morza, miesa, ciasta, pizze, owoce itp i zero ZERO objawów (nigdy nie miałem problemów z trawieniem choć przebyłem WZW B) ...czy w PZT takie wzdęcia najbardziej "dołem" brzucha są obecne u kogoś? Przelewa mi się tak pod pępkiem jakbym to określic, nawet jakby za spojeniem łonowym czyli b. nisko...kłuje bąbluje...a wiatrów brak...w nocy to znacznie przechodzi rano jest w miare OK...toaleta i...po południu znów...planuje dalsze badania bo początkowo myśłałem że to jelitówka taka atypowa bez biegunki...myślę o powtórzeniu USG, TK, badań laboratoryjnych, dodatkowo w kierunku lambli itp...EUS póki co chyba nie...pracuje w służbie zdrowia mam 48 l...
Pozdrawiam Was wszystkich i życzę wytrwałość i hartu ducha w zmaganiach..wiem coś o tym bo życie mnie nie rozpieszczało "zdrowotnie"...wiele lat walki z sukcesem ale tym razem dziwnie to wygląda...
Wiadomość dodana po 14 h 11 min 13 s:
Bardzo byłbym wdzięczny za odzew...jestem strasznie zdenerwowany sytuacją...nie za bardzo rozumiem jak kilka dni temu mogłem trawic stek, pizze, makarony z sosami, rybki, owoce morza itp bez jakichkolwiek dolegliwości (czyli chyba trzustka działała) ...no może czasem poczucie przejedzenia ale ilości były spore jak to na wakacjach ..nie żebym był obżartuchem jestem szczupły ale dzieci nie dojedzą i często hasło "tato tato dokończ"...a dania były pyszne...a teraz łyk wody czy 1 suchar i sensacje mega głównie od godzin popołudniowych...wczoraj cały mój jadłospis to 3 ryżowe wafle i kilka herbatek mięta, rumianek...i po południu znów to samo...uczucie cięzkości w żołądku, flaki wariują...wzdęcia i zero wiatrów..kłucia w jelitach dołęm brzucha...przedziwne dawniej jak czułęm wzdęcie to kilka chwil i ulga po wiadomej czynnośći...teraz jakby to ugrzęzło w środku...dodam jeszcze że przez ok 5 miesięcy piłem parafine płynną i jadłem błonnik w postaci Ispagul S...jako profilaktyke zaparć po operacji tzw hemoroidów..dłuuugo się goiło ok 4 miesiące i musiałem to przyjmowac - zalecenie, odstawiłem ok tydzień temu bo myślałem, że te moje sensacje to przez to ale nic to nie zmieniło...no nic wystarczy tych opisów...pozdrawiam wszystkich
Ostatnio edytowany przez VIK (2018-09-01 18:47:41)
Offline
Strony: 1