Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
This post is moved from topic "trudny czas". Frost
Posty przeniesione z tematu innego użytkownika dla porządku:)
Witam wszystkich cieszę sie ze znalazłem takie forum bo czuje sie z ta choroba strasznie osamotniony.
Przedstawię poniżej skróconą wersje mojej choroby z góry dziękuję za jakikolwiek odzew ?
Pozdrawiam wszystkich
Choruje na PZT juz od ponad 7 lat w tym czasu bylo pare epizodów szpitalnych spowodowanych alkocholem ale juz po ostatnim zajściu nie tykam alkoholu juz od ponad 1,5 roku. Do tej pory radziłem sobie calkiem nieźle praca dom dziewczyna, ale od jakiś 3 tygodni jest ze mną bardzo słabo. Zaczęło sie od utraty masy ciała okolo 7 kilo potem doszedł ucisk w brzuchu i ogólny dyskomfort brak apetytu i ogólna niechęć do zycia jakby wszystkie moje przyszłościowe plany nagle legły w gruzach []( robiłem juz wszelkie badania : Morfologia, amylazy, kreatynina, mocznik, ca 19-9, USG, Gastroskopie, TK, Kolonoskopie w sumie nic takiego nie wyszlo po za torbielą rzekoma w obrębie trzustki. Nie wiem co dale robic bo juz mam dość tego wszystkiego.
Pozdrawiam Paweł
Ostatnio edytowany przez kietek11 (2016-10-20 14:39:15)
Offline
This post is moved from topic "trudny czas". Frost
Witam na forum,
Jesteś tu chyba jedna z dwoch osób ze stwierdzonym PZT więc fajnie, że trafiłeś na to forum, kolejne doświadczenia do podzielenia się z innymi.
Przykro mi słyszeć że pogorszył się twój stan, miejmy nadzieję, że to tylko przejściowe. Ja nie raz już miałem okresy gorszego samopoczucia, które potrafiły trwać tygodniami. Zdaje się, że mając PZT trzeba to zaakceptować po prostu:-/
PS Usunąłem twój zdublowany post z drugiego wątku :-)
Offline
Strony: 1