Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
This post is moved from topic "Moje myśli - Olsnier". Frost
Posty przeniesione z tematu innego użytkownika dla porządku:)
Witam,nowa cierpiąca niezdiagnozowana,bóle wróciły po 3 latach ,wcześniej od 2009r 2 okresy bólowe,2 Tk i usg nic,ale teraz jakaś gruboziarnista w usg trzustka wyszła, lekarz mówi,że niektóry tak mają ale ja po objawach wiem,że to jest pzt tym razem pieczenie,ściskanie bóle do pleców są wyraźne,przyczyna prawdopodobnie zamiłowanie do wina:(straszny lęk ,że bóle będą gorsze i wszystko już będzie gorzej.Tym razem boli mnie od miesiąca,terzaz dieta,zero kawy,o alko nawet nie pomyślę,ale żeby to poprawę przyiosło,oprócz tego mam Hasimoto ch.tarczycy,ale to pikuś do trzustki.Mam pytanie:jakich leków p/bólowych używacie ja narazie czasem pyralgin/apap/zioła bonifratów i olej z czarnuszki.Monika pozdrawia!
Offline
This post is moved from topic "Trzustkowicz czy nie trzustkowicz?". Frost
Witam na forum,
Jeśli o mnie chodzi to na standardzie były zioła typu rumianek, melisa oraz no spa przede wszystkim - czyli środki rozkurczowe. Typowe leki przeciwbólowe bez recepty na mnie nie działały w ogóle. No spa zresztą też już coraz słabszy efekt daje. Środków przeciwbólowych na receptę nie biorę z obawy przed uodpornieniem i zniszczeniem sobie zdrowia jeszcze bardziej. Dodatkowo jeśli ból pozwala mi normalnie funkcjonować to staram się jak najwięcej ruszać, zająć się czymś konkretnym. Taki sposób na odwrócenie uwagi od bólu;)
Offline
This post is moved from topic "Moje myśli - Olsnier". Frost
Witaj Monika moj maz bral pyralgine ale organizm sie do nie uodpornil i juz tak nie dziala.Za to w szpitalu dostawal paracetamol dozylnie.Lekarz przepisal mu Poltram inaczej tramal jest to lek polaczony z paracetamolem jest silnym lekiem przeciwbolowym wiec bierze tylko wtedy gdy bol jest bardzo silny.Pozdrawiam.
Offline
This post is moved from topic "Moje myśli - Olsnier". Frost
Czyżby wszyscy dobrze się czują?Nikt tu nie zagląda to chyba tak?
Offline
This post is moved from topic "Moje myśli - Olsnier". Frost
Ja zagladam ale to fakt cisza chyba zdrowi sa ?Pozdrawiam.
Offline
This post is moved from topic "Moje myśli - Olsnier". Frost
O tyle zdrowi, że nic się nie dzieje na tą chwilę złego;). A jak tam u was?
Offline
This post is moved from topic "Moje myśli - Olsnier". Frost
Gdybym był zdrowy. To bym się na tym forum nie rejestrował ;-) Ale skoro już ktoś pyta. U mnie stabilizacja. Pogodziłem się z myślą że coś się zrąbało czego naprawić nie potrafią I żyję dalej. ;-) Przytyłem 10 kg czyli suma sumarum schudłem ok 10 kg od max. wagi. Jadłem normalnie, nawet alko się pojawiło. Co prawda sporadycznie ale zaistniało. I tyle... A co u was? I widzę nowe osoby na forum, fajnie :-) jeśli można to nazwać fajnym...
Ale moj przypadek jest troche inny od wiekszosci z was, czy to tego czy echirurgi forum. U mnie to stadium poczatkowe. Zaden lekarz mi tego nie powie ale po objawach biorac pod uwage wyniki badan to cala zabawa dopiero przedemna hehe... Trzymajta się ludziska. ?
Offline
This post is moved from topic "Moje myśli - Olsnier". Frost
Olsier, ale nic w badaniach Ci nie wyszło,alkohol okazyjnie,ból bez leków wytrzymujesz to o co chodzi? Mi wyszło nieco pogrubiony trzon do 3,5 cm i pojedyncze odczynowe węzły krezki(czyli stan zapalny jakiś jest)A 2 poprzednie tk bez zmian były.Lekarka pocieszała mnie,że mam osobny przewód trzustkowy od żólciowego co rzadko się występuje(może być anomalia w budowie) i ,że mam ścisniętą tą trzustkę między inne narządy,ale nic nie było wcześniej.Muszę zanięść poprzednią tk do porównania. Była gdzie indziej robiona niż ta tydz temu....Ale ja piłam dużo wina....:(Mam powody niestety...Druga sprawa(niewyjaśniona),że mam też Hasimoto(autoimmunologiczne zap.tarczycy i ze śliniankami też coś ie tak w usg niejednorodne i jakaś torbielka)co nieraz wiążać się może z zapaleniem trzustki,ale jakieś badaia na przeciwciała trzeba zrobić dokładnie nie wiem IgG4 i chyba ANA1.Olsnier u Ciebie to strach raczej...
Wiadomość dodana po 11 min 07 s:
Na 17 luty dopiero umówione mam EUS w szpitalu.Dopiero...Jak wyczytałam,że pogrubienie to może być to najgorsze...gorsze od pzt to już całkiem załamka i czekaj 2,5 mies na diagnozę.Pani doktor u której byłam prywatnie powiedziała,że żade straszne rzeczy tam nie wyjdą może jakieś zapalenie...Jakieś!No jakie może być jak nie ozt to co?Skoro miałam takie okresowo bóle,bez podwyższonych amylaz....
Offline
This post is moved from topic "Moje myśli - Olsnier". Frost
Alkohol okazyjnie to jest od 3 miesiecy. Wcześniej dosc duzo piwska było, nawet po 8-12 dziennie. Teraz co jakiś czas pobolewanie pod lewym zebrem I plecy okolice lewej lopatki. W badaniach krwi watrobowe lekko podwyzszone a reszta gitara. Testy obciazenia glukoza 2 pkt norma kupka czesto papka. Obrazowe jsk usg bez zmian, gastro zapalenie zoladka nie chroniczne I sporo zolci w zoladku. Kolono czysto.
Offline
Od kilku dni zastanawiam sie co u Ciebie?? Wyzdrowiałas??
Offline
Monika ja też oprócz problemów gastrycznych mam Hashimoto (przeciwciała anty TPO 1500 (norma 0-5), przejawiające się głównie osłabieniem i bólami mięśni i stawów. Biore eutyrox 50 i mimo mgły umysłowej te bóle stawów mi nieco przeszły po tym. Napisz jak u Ciebie z tym, jak ANA i IGG4 (u mnie ok) i jak to EUS
Offline
Monika miala eus bez zmian i chyba czuje sie dobrze bo jej tu nie widac
Offline
This post is moved from topic "Nie moja ale męża historia trzustkowa.". Frost
Frost,czyli możliwe,że przechodziłam ozt(mocny ból,słabość,lęk,poty)bez podwyższonych amylaz?
Offline
Nie sądzę, podwyższone amylazy to jeden z charakterystycznych objawów w OZT.
Offline
Gaja na razie sioęgnęłam po ketonal i tramal ze dwa razy może,na codzień nie biorę żadnych teraz tabl,ale ogólnie się źle czuję,zastanawiam się ,czy nie mam spadków cukru,po jedzeniu mm jakieś częstoskurcze serca,wali mi serce pulsuje brzuch,żołądek,trzustka?duszno mi,słabo ,pocę się,jestem mega osłabiona,chudnąć jakoś nie chudnę za bardzo mimo,że mało tłuszczu,gotowane,zero alko i słodkich napojów,często mam napad niepokoju okropny przy tym jakbym miała umrzeć zaraz:(nie zawsze jest to z bólem powiązane....Wiem,że niektórzy non stop na p/bólowych są i żyją,ale ja ogólnie się źle czuję przez te napady osłabienia.Może to stres też wychodzi,bo tyle strachu i te bóle,to jak człowiek ma się czuć,ale leków na codzień p/bólowych nie łykam,bo co potem będzie?
Sluchajcie proszę może wątki ma temat samopoczucia poszczególnych użytkowników wpisywać w postach, które ich dotyczą. To forum jest mega zaśmiecone i jeśli sami nie będziemy o nie dbać, to nawet Frost nic na to nie poradzi.
Offline
Pisałem już o tym, niestety jak sami nie będziecie tego pilnować to jak nad tym nie zapanuje:D. Ciężko przerzucać posty, które mimo wszystko są częścią jakiejś dyskusji:D
Offline
Frost chodzi o to właśnie,że od słowa do słowa i schodzi się na jakiś temat...To nie jakaś zła wola,albo bałaganiarstwo:)
Offline
Wiem, ale przypominać muszę Dla zasady
Offline
No tak!Zasady muszą być! Postaram sie pilnowac.
Offline
Jasne Frost porządek musi być Ale zawsze dyskusja zejdzie na inne tory, i np. odpowiada się na jakieś pytanie choćby było nie związane z założonym tematem, zazwyczaj jest to jednak jakiś ciąg. No w sumie można powiedzieć sorry tu ci nie odpowiem, odpowiedzi szukaj tam albo tam, ale wtedy to już całkiem się pogubimy
Wiadomość dodana po 08 min 20 s:
Monia ja ketonal cały czas noszę w torebce, ale najsilniejsze przeciwbólowe jakie brałam to apap. Mi pomaga. Ale przez te dwa lata może ze 4 razy w sumie brałam. Ja nie mam silnych bóli, tylko takie upierdliwe, bo prawie cały czas. No dzisiaj mnie nie gniecie. Jeszcze
Serce po żarciu też mi wali, ale tak mam od bardzo dawna, więc się tym nie przejmuję już.
A osłabiona jesteś, bo Ty masz hemoglobinę za niską.
Offline
Witaj Gaja! Dzięki za wsparcie i wytłumaczenie:)
Offline
Hej!MRCP bez najmniejszych zmian:)Nie wiem tylko co dalej,co za badanie mogę jeszcze zrobić?
Offline
Pani Moniko, co u Pani?? Proszę się odezwać
Offline
Strony: 1